Data publikacji: 2014-12-05
Oryginalny tytuł wiadomości prasowej: Masaż jako dodatek do wynagrodzenia
Kategoria: Praca, BIZNES
Jeszcze niedawno głównym benefitem, na jaki mógł liczyć polski pracownik była paczka świąteczna. Dziś blisko połowa wszystkich pracowników może liczyć na wiele innych dodatków – od pakietów medycznych, przez kupony zniżkowe, po masaż w miejscu pracy.
Jeszcze niedawno głównym benefitem, na jaki mógł liczyć polski pracownik była paczka świąteczna. Dziś blisko połowa wszystkich pracowników może liczyć na wiele innych dodatków – od pakietów medycznych, przez kupony zniżkowe, po masaż w miejscu pracy.
Dla przedsiębiorstw dodatki pozapłacowe to nie tylko koszt, ale i inwestycja, której celem jest skuteczniejsze motywowanie pracowników do zaangażowanej pracy. Z drugiej strony, atrakcyjne benefity pozwalają przyciągnąć do firmy dobrych i wymagających specjalistów, dla których wysokość wynagrodzenia nie jest już jedynym argumentem przemawiającym za przyjęciem lub odrzuceniem oferty pracy.
Opieka medyczna niezmiennie cenna
Temat dodatków do wynagrodzeń najczęściej powraca w firmach na przełomie listopada i grudnia, chociażby dlatego, że niektóre firmy najchętniej wręczają pracownikom prezenty tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Ale nawet te, które przez cały rok stosują różnego rodzaju dodatki motywacyjne, jeszcze przed końcem starego roku planują, ile środków przeznaczyć na benefity pracownicze w roku kolejnym i ewentualnie jak zmodyfikować dotychczasową politykę w tym zakresie.
Jeśli zarząd firmy miałby się kierować opiniami samych pracowników, powinien postawić na takie dodatki, które wiążą się ze zdrowiem. Z badań przeprowadzanych kilka lat temu przez Antal International („Najbardziej pożądani pracodawcy 2012”) wynika, że pracownicy wysokiego szczebla najbardziej cenią sobie bezpłatną opiekę medyczną (43%). Na drugim miejscu znalazł się służbowy laptop i telefon, ale już kolejne miejsce znów można powiązać z dbałością o zdrowie i kondycję – 35,9% badanych chciałoby otrzymać kartę na zajęcia fitness. Dalej wymieniane było ubezpieczenie na życie i służbowy samochód.
Podobne wyniki przynosi raport Pracuj.pl „Podwyżka bez tabu: benefity po polsku” – z badania przeprowadzonego we wrześniu br. na reprezentatywnej grupie 1000 pracujących Polaków wynika, że najbardziej pożądanymi benefitami są dla nich te związane z życiem i zdrowiem, a więc prywatna opieka medyczna (42%) oraz ubezpieczenie na życie (40%).
To jednak nie wszystkie dodatki, na jakie można liczyć w polskich firmach. Wśród benefitów, które pracodawcy oferują pracownikom są m.in. karnety podarunkowe i karty przedpłacone, karty żywieniowe umożliwiające spożywanie posiłków w wybranych restauracjach, kupony zniżkowe do kin lub innych instytucji kulturalnych, a nawet bony na usługi turystyczne lub na ubrania (dotyczy to osób pracujących bezpośrednio z klientami).
Na przykład pracownicy CD Projekt otrzymują od pracodawcy zajęcia pilates, masaże relaksacyjne, a także dopłaty do zdrowych posiłków. Warto więc zauważyć, że tak jak pracownikom najbardziej zależy na dostępie do bezpłatnej i wysokiej klasy opieki zdrowotnej, tak i pracodawcy coraz chętniej decydują się na finansowanie takich usług, dzięki którym pracownicy będą pozostawali w dobrej kondycji. Dbałość o dobry stan pracowników opłaca się każdej ze stron.
Nowy benefit – masaż dla zapracowanych
Jednym z mniej popularnych w Polsce, choć dobrze rozpowszechnionych w krajach zachodnich benefitów, jest możliwość skorzystania z masażu w miejscu pracy. To szczególnie istotne w przypadku pracowników biurowych, którzy przed komputerem spędzają 6-8 godzin dziennie.
– Pracownik biurowy pracuje przed monitorem, a więc w pozycji statycznej, minimum 30 godzin tygodniowo – mówi Tomasz Świderski z firmy Feel It! – Prowadzi to do zmian w układzie mięśniowo-szkieletowym, które są odczuwalne w postaci migren, bólów karku, kręgosłupa lędźwiowego, drętwienia ramion, czy nadgarstków. Badania pokazują, że ponad 80% osób pracujących przed komputerem uskarża się na różnego rodzaju bóle w czasie i po pracy – tłumaczy.
Masaż może stanowić dobry benefit dla pracowników z kilku względów. Po pierwsze, przynosi natychmiastową ulgę i rozluźnienie mięśni. Po drugie – wykonywany jest w miejscu pracy, a więc pracownicy nie tracą czasu na dojazdy. Po trzecie, masaż nie wiąże się z żadnymi niedogodnościami, ponieważ wykonywany jest w ubraniu. Istnieje także czwarta korzyść – istotna dla pracodawców. Taką usługę można rozliczyć w ramach zakładowego funduszu socjalnego.
– Efekty masażu są odczuwalne już po pierwszej sesji, ale aby uzyskać poprawę stanu zdrowia w dłuższym wymiarze, masaże powinny być stosowane systematycznie, najlepiej dwa lub trzy razy w miesiącu – mówi Tomasz Świderski. – Często słyszymy od pracowników, że od pewnego czasu nie mają problemów ze snem, nie muszą odpoczywać po pracy, mają siłę i energię aby pójść po pracy na siłownię czy fitness – dodaje.
Celem masażu jest rozluźnienie mięśni oraz wprowadzenie ciała w stan relaksu. Przy regularnym stosowaniu, organizm jest w mniejszym stopniu narażony na uboczne efekty pracy siedzącej. Docelowo więc masaż może być tym benefitem, który przy stosunkowo niskich kosztach, pozytywnie wpływa na zdrowie i samopoczucie pracowników.
www.masazbiurowy.com
źródło: Biuro Prasowe
Załączniki:
Hashtagi: #Praca #BIZNES